10.kwietnia 2010………….kolor czarny

kw.
13

 

Jest sobota, poranek, będzie dobry dzień.

Odpoczniemy od codzienności,

Będziemy razem, rodzinnie krzykliwie, radośnie.

Jest ranek, dostajemy SMS, rozbił się Tupolew zginęli,

Zginął prezydent……………

Szok smutek, dzień łączy się z nocą łapczywie słuchamy każdej informacji.

Może to pomyłka? Może ktoś przeżył ?

Powoli, zatopieni w ekrany zanurzamy się w tragedii.

Tragedii rodzin, w naszej Tragedii.

Chcemy odpowiedzi, chcemy winnego.

 Gotowi ukrzyżować, by tylko ukoić ból……

Katyń nieznany, cichy, zabagniony, ukryty, a w nim doły ziemią zasypane.

My pamiętamy, tam leży cząstka nas, cząstka naszego narodu, naszej historii.

To miejsce krwi przelanej znowu się nią nasyca.

 Dodaje ból do bólu, zabiera tych co jechali pamiętać…………

Dobrych i złych czyniąc bohaterami.

Wzgardzeni czy wybrani?  Stawiamy niebiosom pytanie,

W niemym krzyku bólu,

Podnosimy oczy ku górze.

A tam zamiast spodziewanej pustki, widzimy szarego anioła.

Stoi zgarbiony a jego rozpostarte skrzydła chronią nas przed ognistymi strzałami.

I słyszymy głos. Wybrani, wybrani by powstać.

Wybrani by wypełnić Bożą wolę.

Powstańcie w szarym płaszczu pokory, z ponad naturalną łaską powstawania ze zgliszczy.

Powstawania w przebaczeniu do nowej nadziei,

Zapisanej na zawsze…..……..

Moralizka

Comments: Możliwość komentowania 10.kwietnia 2010………….kolor czarny została wyłączona

kościół czasów…….

gru
07

Kiedyś aniołowie zaglądali przez okna kościoła.
A my myśleliśmy, że to przelatujące ptaki.
Teraz, kiedy mury zostały zniszczone a kościół wygląda jakby był ruiną
Aniołowie uformowali sklepienie i okna.
Rozpościerając swoje skrzydła nad umiłowaną.
A my, możemy patrzeć przez anielskie okna, oglądając niebo takim,  jak powinno być.
Widząc je prawdziwym, pełnym Jego chwały.
I nikt już nie może powiedzieć, że sklepienie mu nie pozwala zobaczyć Prawdy.

Moralizka 7.12.2009

Comments: Możliwość komentowania kościół czasów……. została wyłączona

Są chwile. Napisane dla kochanych, lubianych niezapomnianych……was

gru
25

 

Święta, to czas kiedy powracają wspomnienia.
Wspomnienia ciepłych chwil i dobrych przeżyć.
Wspominanie ludzi kochanych, lubianych i szanowanych.
To dobry czas na wdzięczność, za każdą dobrą chwilę spędzoną razem,
Za każdą dobrą cząstkę dodaną do naszego życia.
A po tym możemy być pewni, że dobry Bóg nie zetknął nas ze sobą przypadkiem,
A dał nam siebie i powiedział,że to było dobre.
A nowy rok, jeśli ufnie spojrzymy na to co już zostało nam dane. Czy nie będziemy mieli pewności czy też wiary, że na pewno będzie dobry ?
A nawet najlepszy.
(Moralizka 26.12.2008r)

Comments: Możliwość komentowania Są chwile. Napisane dla kochanych, lubianych niezapomnianych……was została wyłączona

cze
06

Zagubieni w czasie.
Zagubieni w swoich myślach.
Zabiegani by przetrwać, nie odczuwać bólu, zapomnieć.
W końcu złapani w zaciszu domu.
Zaskoczeni bólem zgromadzonym we wnętrzu.
Powracający, marnotrawni, oczekiwani, upragnieni.
Zrodzeni z miłości Boga do człowieka.
Wybawieni i usprawiedliwieni przez miłość.
Moralizka 5 czerwca 2008

Comments: Możliwość komentowania została wyłączona

Upragnione

cze
05

Poświęcenie, oddanie, służenie, wierność.
Słowa naiwne, wymarłe, nie istotne?
Najgłębsze, cenne, upragnione.
Trudne, bolesne, niezastąpione.
Moralizka 4czerwca 2008

Comments: Możliwość komentowania Upragnione została wyłączona

a trudno

kw.
10

Wycięta ze zdjęć,
Usunięta,
z plikiem listów obwiązanych czarną wstążką.
Czy na własne życzenie?
Czy w skutek okoliczności nieszczęśliwie poskładanych?
Położona w niepamięci wraz ze stertą bolesnych wspomnień.
Niepytana, co myśli, czuje,
Niepytana tym razem, jutro, na zawsze.
Skazana.
Uniewinniona? Oczyszczona?
Obmyta przez Niego.
Krwisto czerwona w ludzkim oku.
Biała jak śnieg w Jego sercu.

Czymże jest odrzucenie w obliczu łaski ?

Czymże jest powrót?
Jak nie przedarciem się przez ból własnych uczuć.
Zawieszona między niebem a ziemią.
Wpatrzona w Niego.
Dokąd zmierzasz Panie?
Czy czyste piękno zradza się w bólu?
7kwietnia, Moralizka

Comments: Możliwość komentowania a trudno została wyłączona

Miłosierdzie góruje nad…………..

sty
21

 

Chwile łączą się w godziny
Wysupłane z plątaniny czasu.
Wspomnienia otwierają okna bólu, który rani zardzewiałym ostrzem przeszłości.
Dobre myśli uwalniają pokłady dobroci, próbując odpędzić to, co minęło.
Dusza pragnie uciec, roztrzęsiona zaczyna krzyczeć.
Ukojenie przynosi dopiero cichy głos.
Rozlewając olej łaski w każde miejsce odrzucenia.
W każde miejsce wzgardy.
Jest jednak większa moc- życie złożone za mnie.
Moralizka(16.01.08)

Comments: Możliwość komentowania Miłosierdzie góruje nad………….. została wyłączona

Uwikłana

sty
21

Mijają godziny, dni i lata.
Supłam się coraz bardziej w świecie.
Serce pragnie odrobiny wytchnienia.
Małej cząstki pokoju.
Delikatności.
Ciszy rodzącej życie.
Siły, by strząsnąć z siebie ból i po prostu zacząć od nowa.
Siły, którą mogę mieć tylko w Nim
Moralizka(16.01.08)

Comments: Możliwość komentowania Uwikłana została wyłączona

Malowany dzień

sty
08

Molowy dzień nasączony kroplami deszczu w mych oczach.
Molowy dźwięk przesycony bólem smutkiem i zdradą.
Durowy utwór, melodia mojego życia, w którym rytm serca wyznacza godziny przeżyte dla Ciebie.
Czasami zabrzmi molowy dźwięk, a po nim melodia nabierze głębi.
Serce przyspieszy chcąc nadrobić stracone chwile.
Czasami życie przejdzie w kaka fonię, niosąc mnie w dal.
Powrócę, twój utwór brzmi w głębi mego serca.
Gdy tylko zabrzmi usunie wszelki fałsz.
A serce przyspieszy
I znowu melodia nabierze głębi.
Moralizka (25.01.05)( z notesu biały kruk)

Tłumacząc: Czasami dotyka nas taki smutek, z powodu traumatycznych przeżyć.

A może dzięki temu co jest w naszym sercu nada ona tylko głębi naszemu życiu

i nie ma mocy, by nas pochłonąć.

Comments: Możliwość komentowania Malowany dzień została wyłączona

niewypowiedziane

sty
05

Znamy się tylko z widzenia,
Poruszamy się jak we mgle, nie zauważając swej obecności.
Dziwnym trafem nigdy się nie potrącamy.
To cud? Czy też efekt szybkich spojrzeń, delikatnych by nie urazić zbyt dużą śmiałością?
Tylko zbyt szybkie bicie serce mogłoby zdradzić głębokie pragnienie.
Potrzebę ulgi po dławiącym bólu, powrotu do miłości, za którą w milczeniu jestem gotów oddać życie.
Wołanie o łaskę…………………….niewypowiedziane
Moralizka 05.01.2008

Comments: Możliwość komentowania niewypowiedziane została wyłączona

odpłyńcie niezrozumiane

sty
05

Myśli pędzące na wietrze, zwinięte w trąbę powietrzną,

 

Nie ubierajcie się w słowa, po prostu płyńcie dalej.

 

I tak niesiecie zniszczenie, po co was jeszcze kotwiczyć.

 

Zostawić w duszy balast, zamącić czystą wodę.

 

Myśli bez zobowiązań,

 

Kiedy się w końcu przetoczą,

 

Zaczynam się zastanawiać

 

Czy mam jeszcze w środku serce………………?

 

Moralizka 14.o2.2006

Comments: Możliwość komentowania odpłyńcie niezrozumiane została wyłączona

Są chwile

gru
16

 

 

 

Są chwile, gdy podliczam swoje życie i posądzam je o ucieczkę między palcami.
Są dni, kiedy myślę o przyszłości z nutką nadziei i wiary.
Wtedy wiem, że wszystko będzie dobrze, że marzenia się spełniają.
Wiem, że idę dobrą drogą.
Moralizka(2007)

Comments: Możliwość komentowania Są chwile została wyłączona

Czym byłby? kat./Nostalgia słów

gru
02

Czym byłby świat bez łaski?

Padołem smutku i zagłady.

Czym byłby bez miłości?

Może wieczną zadumą.

Czym byłby świat bez Boga?

………nawet pustki by nie było.

Moralizka 22.09.04

Comments: Możliwość komentowania Czym byłby? kat./Nostalgia słów została wyłączona

Marzenia_____________________ k./Nostalgia słów

lis
30

Kiedy zaczynam marzyć świat zmienia swe kolory,

uzyskuje nutę niesamowitości i szczyptę fantazji.

A ja czuję, że zaczynam oddychać powietrzem nasyconym wolnością.

Kiedy przestaje marzyć, w ustach wciąż czuję ten smak, smak wolności.

I wiem, że już dokonałam wyboru.

Dodaję do mego życia nutę niesamowitości, szczyptę fantazji.

Zaczynam głęboko oddychać wolnością.

I tak moje marzenia zaczynają ożywać .

Wypełniają moje życie, stają się rzeczywiste.

Moralizka 24.05.2005


Comments: Możliwość komentowania Marzenia_____________________ k./Nostalgia słów została wyłączona

Sonata życia_____________________k./Nostalgia słów

lis
29


Napisać sonatę życia odegrać ją z pasją do końca.

Wyśpiewać każdą nutę, wyciszyć każdy fałsz.

Zanucić ostatnią frazę.

Odetchnąć pełną piersią

Zasnąć w bujanym fotelu i spotkać się z Tobą……….

Moralizka 30.01.2006

Comments: Możliwość komentowania Sonata życia_____________________k./Nostalgia słów została wyłączona

Po co_________________________k./Nostalgia słów

lis
28

Za często stawiasz pytanie, dlaczego.
Za rzadko godzisz się z rzeczywistością.
Zbyt brutalnie rozprawiasz się z tym, czego nie rozumiesz.
Idealistycznie wierzysz, że można wszystko wyjaśnić i wszystko naprawić.
Po co próbujesz zrozumieć człowieka.
On sam siebie jeszcze nie zrozumiał.
Moralizka 12.02.2006

Comments: Możliwość komentowania Po co_________________________k./Nostalgia słów została wyłączona

Inaczej_________________k./Nostalgia słów

lis
28

Zanurzona po czubek głowy w swe życie.
Zagubiona w tym, co znalazłam.
Ukojona w ciszy, której nie pragnęłam.
Znaleziona poza światem i brutalnie przyciągnięta do rzeczywistości.
Wyzwolona, kiedy wszystko już ucichło i nic nie wyglądało tak samo.
Moralizka 14.02.2006

Comments: Możliwość komentowania Inaczej_________________k./Nostalgia słów została wyłączona

Nostalgia__________k./Nostalgia słów

lis
28


Nostalgia, kiedy dopada moje serce, napełnia je łzami,
zalewa słodyczą.
Powracają zapachy przeszłości, obrazy, dźwięki.
I film w kolorze sepii nabiera ciepła.
Wszystko tonie w zieleni, czuć powiew wiatru, dotyk promieni słońca.
Zanurzam się w niej i stwarzam krainę indygo raj jak ktoś woli, krainę mlekiem i miodem płynącą, krainę schronienia.
Namiętnie w niej sadzę wspomnienia niczym petunie, storczyki, róże.
Buduję stary dom z miłości ciepła i troski.
Otaczam wielkimi świerkami niczym nieskończonością.
Chciałabym w niej zamieszkać jest przecież taka bezpieczna…….

Moralizka 13.03.06

Comments: Możliwość komentowania Nostalgia__________k./Nostalgia słów została wyłączona
|