odpłyńcie niezrozumiane

sty
05

Myśli pędzące na wietrze, zwinięte w trąbę powietrzną,

 

Nie ubierajcie się w słowa, po prostu płyńcie dalej.

 

I tak niesiecie zniszczenie, po co was jeszcze kotwiczyć.

 

Zostawić w duszy balast, zamącić czystą wodę.

 

Myśli bez zobowiązań,

 

Kiedy się w końcu przetoczą,

 

Zaczynam się zastanawiać

 

Czy mam jeszcze w środku serce………………?

 

Moralizka 14.o2.2006